Co wy na to? Zaczynam i nie jest mi łatwo. Obok jest moja czteroletnia córeczka, która bardzo chce mi pomóc. Przerywam i cieszę się tą chwilą, że jest. Zatem pierwsze koty za płoty.
Dołączyłam się do bloga Małgorzaty. Rozmawiałyśmy na ten temat dość długo...i chcemy aby nasz blog żył
i się rozwijał..:-)
Czas spędzony z dziećmi jest bezcenny.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w prowadzeniu bloga:)
OdpowiedzUsuń