
WŁĄCZ SIĘ DO AKCJI!
Wulgaryzm jest powszechny. Niestety w naszej szkole również się zadomowił.
Przekleństwa na szkolnych korytarzach słychać z ust uczniów klas młodszych, z
ust dojrzałych wydawałoby się gimnazjalistów, używają ich trudni uczniowie i ci „wzorowi”. Różnica tkwi w pewnym
pohamowaniu się, w zawstydzeniu. Moi drodzy uczniowie, czy jeśli coś jest
powszechne, to jest modne? Czy jeśli coś jest powszechne, to jest dobre?
Walczycie o prawo do własnego zdania, wyrażania siebie ubiorem, macie różne
zainteresowania. Bardzo dobrze. Dlaczego zatem tak powszechnie są używane przez
was brzydkie środki wyrażania siebie? Czy popisując się tymi umiejętnościami
przy innych, pokazujecie w ten sposób: popatrz, potrafię i nie boję się? Czy to jest odwaga? Zgadzam się
z tym, że zły przykład dają dorośli. Wskazują, że głównie wulgaryzmem można
rozładować napięcia i emocje, albo wzbogacić własne ubogie słownictwo. Dlaczego
jednak tak często korzystacie z właśnie tej „nauki”? Wulgaryzm jest
wszechobecny i wydaje się być powszechnie akceptowany. Dowodem na to może być
fakt, że zwrócenie komuś uwagi, dotyczącej używania wulgaryzmów, jest
rzadkością. W ten sposób dochodzi do paradoksu, gdyż brak reakcji na
wulgaryzmy, jest przez wielu postrzegany jako aprobata takiego sposobu
mówienia. A zwracać uwagę mogą wszyscy, nie tylko nauczyciele. Macie do tego
prawo. Możecie także dokonywać wyborów: „Nie będę robił/robiła ze swojej buzi
śmietnika” mimo że, zostałam/em bezstresowo wychowany, miałam/em zły przykład,
media przesiąknięte są przekleństwami, taka jest teraz moda itp.
Jak walczyć z wulgaryzmami? Podzielcie się sprawdzonymi przez was w praktyce wskazówkami.
A oto kilka opini WIELKICH autorytetów:
- Profesor Miodek
- Profesor Bralczyk
- I jeszcze raz Pan Profesor Miodek
A teraz....:
zobacz co robią inni
Też zauwżyłam, że zjawisko używania wulgaryzmów narasta. Wydaje mi się, że jest za mało sprzeciwu społecznego. Rodzice i wiele innych osób dorosłych "przymyka ucho", nie krytykuje używających wulgaryzmów. Nie chcą wchodzić w konflikt, a wielkim grzechem jest zaniechanie działań.
OdpowiedzUsuńJak walczyć z wulgaryzmami? Małymi kroczkami, ciągłym upominaniem i nawracaniem na dobrą drogę.
OdpowiedzUsuń